Przewlekłe choroby nerek

to jeden z tematów konferencji, która odbyła się tydzień temu w Katowicach, której byłam słuchaczem. Chciałabym się podzielić kilkoma spostrzeżeniami! Po pierwsze: schorzenia nerek doprowadzające do ich zniszczenia rozwijają się skrycie, długo nie dając żadnych objawów! Po drugie ostrzegam przed dietami wysokobiałkowymi- przyjmowanie diet ze zbyt dużą ilością białka (celowo nie podaję dokładnych wartości by nie dochodziło do nadinterpretacji moich słów) przez dłuższy okres czasu może odbić się na naszym zdrowiu w późniejszym czasie! Po trzecie: wykonuj profilaktyczne badanie moczu, które powie nam co się dzieje z naszymi nerkami- jeżeli w Twoim moczu jest białko koniecznie skonsultuj się z lekarzem!!! Jeżeli występuje białko w moczu warto uzupełnić badania o ocenę wielkości przesączania kłębuszkowego ( GFR ), poziom elektrolitów (sód, potas), poziom mocznika i kwasu moczowego, warto tez zrobić dobową zbiórkę moczu.

Oto kilka objawów, które mogą świadczyć o chorobach nerek (proszę zwrócić uwagę, że objawy te pasują też do innych chorób, np. insulinooporności czy niedoczynności tarczycy):

- ciągłe zmęczenie

- trudności z koncentracją

- bezsenność

- obrzęki nóg i twarzy widoczne tuż po przebudzeniu

- suchość skóry

- częste oddawanie moczu (zwłaszcza w nocy)

- nawracające zakażenia układu moczowego

Powtarzam raz jeszcze: może nie być żadnych objawów, a nerki mogą być uszkodzone!!!

Kto jest bardziej narażony na zachorowanie na przewlekłą niewydolność nerek?

- cukrzycy!!!!!!!!! ( uwaga, żeby dieta w cukrzycy nie miała za dużo białka- bo to dodatkowo będzie czynnik zwiększający ryzyko rozwinięcia nefropatii cukrzycowej!)

- osoby z nadciśnieniem tętniczym! Masz nadciśnienie?- proszę sprawdź swoje nerki!

- osoby z dyslipidemią (z nieprawidłowymi wartościami cholesterolu całkowitego, niekorzystnej proporcji Hdl do Ldl, podwyższoną wartością trójglicerydów)

- osoby z otyłością wisceralną

Nie lekceważmy otyłości – to nie tylko kwestia estetyczna, tylko przede wszystkim kwestia zdrowia! Duża ilość tkanki tłuszczowej to więcej hormonów, to stan zapalny, to w przyszłości zespół metaboliczny (cukrzyca, nadciśnienie tętnicze, hiperlipidemia), a wraz z nimi dalsze następstwa- choroby sercowo-naczyniowe i nowotwory!